Trudne sprawy, Pamiętniki z wakacji, Dlaczego ja.

Sweetie

Oglądacie? Lubicie? Traktujecie te programy z przymrużeniem oka, czy na poważnie?

Uśka.

Oglądam, ale traktuję z przymrużeniem oka. Lubię się pobrechtać z kłopotów tych ludzi czasem, niektóre są tak idiotyczne, że aż śmieszne.

Lola

Sweetie

Kiedyś oglądałam, zazwyczaj razem z bratem, żeby się pośmiać, a teraz to tylko jak u przyjaciółki jestem, albo na koloniach, gdy współlokatorka chciała oglądać... I z tej współlokatorki miałam niezły ubaw, gdy patrzyłam, jak to wszystko przeżywa. Dla mnie to żałosne, beznadziejna gra aktorska, beznadziejne, sztuczne kwestie i tak dalej.

skinsowa

jak powyżej, kiedyś oglądałam i nie mogłam z tych ludzi, teraz uważam to za żałosne i suche.

Rainbow

Oglądam codziennie. Też lubię się pośmiać.

dzikus

uwielbiam to. Nie biorę tego na poważnie, tylko żeby się pośmiać, niezłe jaja są Very Happy

. Niezły szmal na tym robią

Subrosa

Zabawne seriale. Gra aktorska jest na tak niskim poziomie, że zasługuje na Oscara, taki paradoks. Jeszcze bardziej zabawnym i żenującym faktem tych seriali jest to, że facet z kamerą wchodzi do czyjegoś mieszkania i nagrywa problemy innych ludzi.

CarpeDiem

Captain

Polska telewizja leży i kwiczy - idealny przykład Sad

Moim zdaniem te programy są na żenująco niskim poziomie, zarówno jeśli chodzi o grę aktorską, scenariusz jak i muzykę, ALE ktoś to musi oglądać, skoro nadal utrzymuje się w ramówce. Smutne, że wiele ludzi nadal uważa, że ten program to coś w rodzaju reality-show (?) i wszystko dzieje się NAPRAWDĘ, wtf... Czasem to tam przedstawiają takie sytuacje, że istnienie Doktora wydaje się bardziej prawdopodobne.