Dzień Wszystkich Świętych

Sweetie

Zbliża się 1 listopada, a wraz z nim Święto Zmarłych. Świętujecie ten dzień w jakiś sposób, czy jest to dla Was zwykła data w kalendarzu? Odwiedzacie w tym dniu wraz z rodziną groby swoich bliskich zmarłych, kupujecie wiązanki, zapalacie znicze? Jak atmosfera tego dnia na Was wpływa?
Mi pierwsze, co się z tym dniem kojarzy, to widok cmentarza po zmroku. Te światła, ta zaduma... Ten dzień jak dla mnie atmosferę ma bardzo wyjątkową.

melissa

Jadę z mamą, ciocią, siostrą i babcią właśnie na cmentarz do rodziny.. I jakoś też to tak spędzimy zadumanie..

Uśka.

Zawsze w ten dzień jedziemy do Bolesławca, bo to nasze rodzinne miasto i tam są pochowani nasi bliscy Wink

Uwielbiam tą atmosferę, tych wszystkich ludzi na cmentarzu, te znicze wokół wspólnego, dużego krzyża i na grobach. Jak najbardziej lubię to święto, tą całą otoczkę, zadumę itd. Nie jest dla mnie ono smutne, dobijające, nic z tych rzeczy. Po prostu wtedy miło wspominam bliskie osoby, których już z nami nie ma Wink

skinsowa

całą rodziną idziemy na cmentarz, potem do kogoś w gości. Pod wieczór tak samo na cmentarz i jest tak pięknie, tyle zapalonych zniczy.

adka

Rodziną idziemy na cmentarz. Tam spotykamy się jeszcze z resztą rodziny. Dzień Wszystkich Świętych od zawsze kojarzył mi się ze sporym zjazdem rodzinnym i mnóstwem dobrego jedzenia. Nie był on dla mnie raczej jakimś refleksyjnym świętem, może im będę starsza, tym bardziej będzie na mnie tak działał.