Forum www.rajnastolatkow.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wierzysz w Boga?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rajnastolatkow.fora.pl Strona Główna -> Religia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
melissa
Moderator



Dołączył: 24 Cze 2012
Posty: 1313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:14, 25 Cze 2012    Temat postu:

nie mam ochotki spotykać się ze swoim proboszczem, albowiem dzięki za cytat, jak kiedyś coś będzie ksiądz gadał na religii to będę douczona : D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adka
Często tu bywam



Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:05, 03 Lip 2012    Temat postu:

W Boga wierzę, co tydzień jestem też w kościele. ;>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melissa
Moderator



Dołączył: 24 Cze 2012
Posty: 1313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:32, 08 Lip 2012    Temat postu:

Kartek, przydał mi się cytat na pewnej stronce, zwanej :zapytaj.com.pl. DZIĘKI :*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William
Często tu bywam



Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 10:54, 11 Lip 2012    Temat postu:

Melissa, nie chcesz spotkać się, albowiem dziękujesz Kartkowi? D:
Albowiem to takie stare "bo", takie stare "ale" to "jednakże", czy inne "aczkolwiek".

Piro, ze strony KK wygląda to następująco: jeśli jesteś gejem, powinieneś udać się na terapię (temat na osobną historię, testowałam jedną z głośniejszych i uważam, że to, co robią tam ze zdrowymi psychicznie ludźmi zakrawa o łamanie praw człowieka i sekciarstwo, a już na pewno o wyniszczanie psychiczne i wpajanie szkodliwej ideologii). Nie masz pieniędzy na terapię = idź na spotkania jakiejś tam grupy gdzieś tam 140 km od Częstochowy w stronę Wiednia, jest darmowa. Darmowa terapia nie działa = może spróbujesz płatnej...? Ta darmowa to tylko taka grupa wsparcia, a co jest ważniejszego od Twojego zbawienia? Na tym się nie oszczędza. Płatna terapia tez nie działa = za mało się starasz! Wszystko jest w Twojej głowie, człowieku, kto Ci pomoże, jeśli sam tego nie zrobisz?!
Za stwierdzenie "terapia ma za zadanie leczenie, a leczenie w przypadku nieobecności choroby mija się z celem" nie dostaniesz rozgrzeszenia z powodu "braku wyraźnego postanowienia poprawy". Za życie z osobą tej samej płci - również nie. Za to samo bez współżycia już tak, ale wyobrażacie sobie taka sytuację? Kiedy dwoje kochających się, żyjących pod jednym dachem ludzi trwa w abstynencji nazywamy to wyrzeczeniem w imię moralności i traktujemy jako środek do zbawienia. Kiedy dwoje niespecjalnie za sobą przepadających ludzi robi kolejne dziecko, mimo, że nie mają za co utrzymać pozostałej trójki i żyją praktycznie na utrzymaniu państwa - zapobieganie takiej sytuacji nazwalibyśmy grzechem i ingerowaniem w boski plan, no chyba, że byłoby to życie w abstynencji.

Co jest z tą kościelną homofobią, antykoncepcjofobią i seksofobią?

Ktosiutam, Bóg Ojciec Wszechmogący to wytwór KK właśnie.

^ Usunie ktoś te heheszki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Radko147
Przełamuje pierwsze lody



Dołączył: 04 Lip 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stawiski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:06, 10 Sie 2012    Temat postu:

Parę razy doświadczyłem obecności Boga. Pewnego dnia (rano jak mnie uczył tata, zmówiłem "Ojcze Nasz" i modlitwę do anioła. Poszedłem do kumpla, przechodzę przez drogę, ledwie wszedłem na krawężnik, a za mną centralnie osobówka z Vanem (Bach!) na czołówkę.

Później była sytuacja jak jechałem na rowerze i mi facet zza zakrętu wyjechał jak jakiś wariat i mało nie urwało koła od roweru (pal licho życie).

Była też sytuacja z nieudanym zjazdem z góry w zimie i krótkotrwałym paraliżem (Uderzyliście się kiedyś w coś łokciem i poczuliście jakby po was prąd przechodził? Jak wyleciałem przez ster od roweru i na 2 łokcie, dostałem paraliżu jakiegoś).

Po takiej ilości przygód jestem pewien, że do końca życia zapewne będę wierny.

Swoją drogą, ciekawi są ludzie, którzy zarzekają się że są gorliwymi katolikami, a później opowiadają mi że 21 grudnia 2012 będzie koniec świata (Nomen omen z kalendarza bodajże Azteków, Majów czy Olmeków).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William
Często tu bywam



Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 11:13, 26 Sie 2012    Temat postu:

Radko, absolutnie nie chcę odciągać Cię od wiary ani zmieniać Twoich przekonań, ale nie uważasz, że wszystkie sytuacje, jakie podałeś są raczej dowodem na bezmyślność kierowców i zawodność pojazdów, niż obecność Boga?
Gdybym po każdej takiej przeżytej sytuacji miała umacniać swoją wiarę, to byłabym już pastorem, regardless the płeć. A Cru, która pociągnęła mnie w tył, tym samym nie pozwalając mi wejść pod pędzącego TIRa co najmniej boskim wysłańcem, jeśli nie samym Szefem.

Każdy szczęśliwy przypadek jest argumentacją za istnieniem Boga, każdy nieszczęśliwy - przeciw (pomijając przypadki skrajnego fanatyzmu i "Bóg tak chciał"). A co, jeśli Bóg nie dawałby takich sygnałów i Wasze życie było absolutnie mdłe i bezpieczne? Czy to znaczyłoby, że Go nie ma?

As far as I know, Bóg katolicki wymaga od nas wiary bez podawania przyczyny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Psychol
Przełamuje pierwsze lody



Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:46, 11 Gru 2012    Temat postu:

William napisał:

As far as I know, Bóg katolicki wymaga od nas wiary bez podawania przyczyny.
Bo to ma być wiara właśnie, a nie poparty wszelką możliwą wiedzą fakt.

Wierzę w Boga. Jakiegoś, gdzieś, niekoniecznie tego w trzech osobach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Psychol dnia Wto 16:47, 11 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harkness
Często tu bywam



Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie z tego świata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:38, 01 Sty 2013    Temat postu:

Nie wierzę w Boga, jestem ateistką, do kościoła też nie chodzę. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karola
Ja dopiero zaczynam!



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:15, 04 Sty 2013    Temat postu:

Ja wierzę w Boga, jest dla mnie ważny. Często doświadczam Jego pomocy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dzikus
Przyjaciel forum



Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: psychiatryk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:20, 25 Sty 2013    Temat postu:

Przez jakiś czas, jakoś olewałam te sprawy, ale niedawno bardzo mocno uwierzyłam w Jahwe i jest mi z tym bardzo dobrze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harkness
Często tu bywam



Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie z tego świata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:49, 26 Sty 2013    Temat postu:

Niekoniecznie, Jahwe to Bóg czczony i w judaizmie, i w chrześcijaństwie. :p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dzikus
Przyjaciel forum



Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: psychiatryk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:18, 26 Sty 2013    Temat postu:

Że ja?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harkness
Często tu bywam



Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie z tego świata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:57, 27 Sty 2013    Temat postu:

Nie sądzę, by chrześcijanie nie używali określenia Jahwe, moim zdaniem to określenie staje się właśnie coraz bardziej popularne. Bóg czy Jahwe - jedno i to samo, a ludzie ostatnimi czasy zaczynają coraz częściej wracać do nazywania Boga Jahwe. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dzikus
Przyjaciel forum



Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: psychiatryk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:22, 27 Sty 2013    Temat postu:

Jestem chrześcijanką, a właściwie staram się być. Tak, ale Bóg to niekoniecznie Jahwe, Trójca Święta. W mitologii też było wielu Bogów. Zresztą dla mnie Jahwe, to Bóg czczony w chrześcijaństwie. Również mogłabym nazywać go po prostu "Tatą"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
takajedna
Ja dopiero zaczynam!



Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:37, 27 Mar 2013    Temat postu:

Ludzie jako istoty schematyczne muszą schematów wcześniej wyznaczonych się trzymać. Więc jak ileś tam lat temu dziadek w każdą ndz stawiał się w kościele, a babcia śpiewała w chórze, i jeśli tatuś z mamusią poznali się w drodze z koszyczkiem wielkanocnym, to następne pokolenia też będą zadzierać główki i wskazując paluszkiem na niebo powiedzą: 'a tam mieszka Bozia'. Wpływ na wiarę ma społeczeństwo. Otoczenie. Nie jest to raczej indywidualne, schemat to schemat. Ja osobiście nie wierzę (oczywiście rodzice tego nie akceptują, bo przecież wszyscy są wierzacy, tylko ja zostanę antychrystem xd), ale w sumie to nie mam nic przeciw wierze, bo to jest ogólnie akceptowany/wymagany punkt w życiu społecznym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rajnastolatkow.fora.pl Strona Główna -> Religia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin