Jakie są Wasze największe sportowe wyczyny?

Rainbow

Tak jak w temacie. Ja to zbyt bogatej historii nie mam. Ale ostatnio dostałam dwie szóstki. Za skok w dal i bieg na 60 metrów. No i kiedyś byłam w biegach i skoku na zawodach. Chyba w I klasie. A później już takich nie mieliśmy. Szkoda.
A jakie są Wasze osiągnięcia? Chwalić się! Very Happy

Sweetie

Sportowych osiągnięć to ja nie mam. Jeszcze. Dopiero w tym roku polubiłam sport. Siatkówkę w szczególności.

Rainbow

Hue, hue. A ja kosza ^.^

Uśka.

Hahahhaa, przebiegłam kilometr Very Happy

Lola

Mam 5 z WFu Very Happy

Kolacja

Skakałem przez liczydło skakanką na wrotkach.

dzikus

ogólnie to nawet nawet jestem z wf. Tylko teraz przypadła nam taka nauczycielka wf wrr -,- Jest kompletnie nie sprawiedliwa i sędziuje tak jak ona chce jak się jej podoba. No ale jeszcze w podstawówce jeździłam na biegi. Raz zajęłam 1 miejsce, innym razem znalazłam się w pierwszej dziesiątce więc nie jest tak źle. Lubię ręczną i nogę :3

ATI_Radeon

Smutno mi, że owe rekordy mogę już wyłącznie wspominać. Ale są. I są moje Smile

To były dwa najpiękniejsze sezony w moim życiu. Cały czas chodzi o jazdę na rowerze. Cały czas jest to jazda wyłącznie "dla własnej przyjemności". Żadnych barw klubowych, specjalnych diet, sportowego ubrania, ścigania się z kimkolwiek, czy choćby kolarzówki, bo rower, jaki wówczas miałem, to masywny "góral".

Najwięcej przejechanych km w ciągu roku:
2001 IV-X (7 miesięcy) - 6329 km
2002 VII-X (4 miesiące) - 3504 km
Najwięcej przejechanych km w ciągu miesiąca - 1523 km
Najwięcej przejechanych km w ciągu tygodnia (liczonego od poniedziałku do niedzieli) - 472 km
Najwięcej przejechanych km w ciągu siedmiu dni - 555 km
Najwięcej przejechanych km w ciągu jednego dnia - 195 km
Maksymalna osiągnięta prędkość - 67 km/h (w trzech różnych miejscach, ale ta liczba jest akurat mało imponująca - przekroczenie 60 km/h jest w zasięgu każdego. Wystarczy odpowiednia górka)
Największa średnia prędkość na krótkim dystansie - 8.5 km w ciągu 12 min 30 s, co dało średnio 40,8 km/h (z domu, do pobliskiego miasta. Pamiętam, że następnego dnia jechałem busem i sprawdziłem, w ile on pokonuje ten dystans - trasa była dokładnie taka sama. Wyszło dwie minuty więcej Smile

).
Największa średnia prędkość na średnim dystansie* - 26,2 km w ciągu 46 min i 2 sek, co dało średnio 34,15 km/h (bardzo często pokonywana przeze mnie trasa, wiedzie bowiem do mojego siostrzeńca tam, gdzie mieszka Sweetie Wink

)
Największa średnia prędkość na długim dystansie* - 155 km w ciągu 5h i 55 min (sekund nie pamiętam), co dało średnio ~28,2 km/h (wycieczka miała być o połowę krótsza, ale w Bychawie pomyliłem drogi i skierowałem się nie na tę miejscowość, co trzeba Wink

).

Ogólnie, dzięki swojemu stylowi jazdy - zawsze dawałem z siebie tyle, ile mogłem, bez kalkulowania i szafowania siłami, gdzie jednocześnie każde "z górki" musiało oznaczać przekroczenie chociaż tych 50 km/h - stałem się rozpoznawalny w okolicy, co przysporzyło mi bardzo wiele sezonowych znajomości po różnych miejscowościach Wink

* te rekordy ustanowione zostały na innym rowerze, szosowym, o kołach 28", tyle że wówczas nie jeździłem już tak intensywnie, forma systematycznie spadała.