Ulubieni książkowi bohaterzy.

Rainbow

Którzy książkowi bohaterowie najbardziej zapadli Wam w pamięć? Których przygody czytało Wam się najfajniej?

lukrecja

Herkules Poirot ;3
jak sobie przypomnę innych to napiszę

Psychol

Cztery Sery – Jak Bóg przykazał Ammaniti.
Niezwykły psychol. Bałam się go, mimo tego, że to takie duże dziecko tylko, albo aż. Niepokojący typ. Uwielbiam.

Eberhard Mock – seria Krajewskiego.
Gruboskórny, odpychający, niemoralny, obrzydliwy wręcz. Takich bohaterów lubię najbardziej. Polubiłam go. Kiedy po raz kolejny czytam o tym, co on tam nawyrabiał, to czuję się, jakbym czytała o najlepszym przyjacielu, kimś bardzo bliskim, przywiązałam się do niego.

SickOfLifee

Mikael Blomkvist - seria "Millennium" Stiega Larssona

Słynny dziennikarz, który rozwiązuje kryminalne zagadki. Pracuje sobie w gazecie, której nazwa jest taka sama, jak nazwa serii. Strasznie ciekawa postać i zarazem bardzo inteligentna. Nie umiałabym go nie polubić.

Frodo Baggins - "Władca Pierścieni" J.R.R. Tolkiena

Sympatyczny hobbit, którego postać jest znana większości osób. Chyba najbardziej lubiana przeze mnie postać z wszystkich przeczytanych książek. Smile

harkness

Christopher Garron z Trylogii Moorehawke

Jace, Alec Lightwood i Clary Fray z Darów Anioła

Arya Stark, Tyrion Lannister i Jon Snow z Gry o tron

Hareton z Wichrowych wzgórz

Akkarin z Trylogii Czarnego Maga

Syriusz Black z Harry'ego Pottera

Właściwie nie umiałabym chyba tak naprawdę uzasadnić, dlaczego właśnie ci bohaterowie są moimi ulubionymi. Po prostu każdy z nich w jakiś sposób zaskarbił sobie moją sympatię, w trakcie lektury to ich losami przejmowałam się najbardziej, a po zakończeniu czytania jeszcze długo o nich myślałam. Smile

ATI_Radeon

W moim przypadku jest to bohater mocno poboczny, zazwyczaj ukaże się gdzieś na moment, po czym więcej nie miesza się w historię głównych postaci. Chyba właśnie dlatego tym bardziej cieszę się, gdy już się pojawi. Zawsze, gdy czytam jakąś książkę z tego konkretnego uniwersum, liczę po cichu, że ON też tam będzie, że wypowie choćby jedną, krótką kwestię. Albo chociaż sprawi wrażenie, że wzruszył ramionami. ŚMIERĆ wygrał (?) mój osobisty plebiscyt na najbardziej ulubionego bohatera nawet z Ciri i Geraltem Smile

CarpeDiem

Jace Wayland z serii Dary Anioła.
&
William Heronadle z trylogii Piekielnych Maszyn.

Co do tych dwóch... To mam słabość do niegrzecznych chłopców... xD (pod różnymi postaaciami "niegrzeczności") A co za tym idzie, jest ich sporo w ksiażkach, także takich sarkastycznych przystojniaków jest dość sporo Rolling Eyes

Sam Roth z trylogii o wilkołakach, Maggie Stiefvater - Była to pierwsza postać, która zaskarbiła sobie moją sympatię, tylko tym, że był nieśmiały. Kompletne przeciwieństwo dwóch panów powyżej. *.* Taaa... Sama nie ogarniam własnej osoby xD

Jeśli chodzi o żeńskie postacie, to uwielbiam:

Isabelle Lightwood z serii Dary Anioła. W sumie nie wiem czemu, po prostu jest świetną postacią... - Krucha i delikatna dziewczyna, ubrana w zbroję twardej i bezwzględnej.