Forum www.rajnastolatkow.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Aborcja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rajnastolatkow.fora.pl Strona Główna -> Trudne tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uśka.
Administrator



Dołączył: 24 Maj 2012
Posty: 1976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:17, 06 Cze 2012    Temat postu:

ruda napisał:

I jeśli dla kogoś wykonywanie aborcji co kolejną ciążę bo sobie wpadłam jest normalne to ja podziękuję chyba. Nawet jeśli to jest legalne.


Dokładnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William
Często tu bywam



Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 22:30, 06 Cze 2012    Temat postu:

ruda, cytat, który podałaś pochodzi z portalu, na którym ludzie dodają wpisy na własną rękę, szerząc pro-rodzinną propagandę "aborcja jest zła".

prochoiceactionnetwork-canada napisał:
The risk of dying from childbirth is about 13 times that for early abortion, and the overall abortion complication rate is extremely low, about 25 times lower than for childbirth. First-trimester abortion has become one of the safest and simplest medical procedures of all, one that can be quickly and routinely performed even by nurses as well as doctors. Having an abortion will not adversely affect a woman's future reproduction. Legalized abortion has had a positive impact on the health of American women by providing them with a safer way to terminate their pregnancies.

Polecam cały artykuł, który musicie wyszukać po tym cytacie i nazwie strony w quocie w google, bo nie mogę dodawać adresów stron :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruda
Forumowy Grafik



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:38, 06 Cze 2012    Temat postu:

Naprawdę nie sądzę, żeby te wszystkie przypadki powikłań były tylko propagandą. Jest to mimo wszystko spore ingerowanie w naturę i praktycznie nie ma szans żeby obeszło się bez jakichkolwiek skutków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glimmer
Debiut mam już za sobą



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:30, 06 Cze 2012    Temat postu:

Ruda, przeczytałaś w ogóle ten artykuł?

Przykro mi, niesamowite, ciągnące się przez całe życie konsekwencje aborcji to dokładnie taki sam rodzaj katolickiej bzdury jak ten o przeciekających prezerwatywach na Adonai.
Żaden zabieg chirurgiczny nie jest w stu procentach wolny od ryzyka powikłań, a aborcja jest jednym z bezpieczniejszych, 13 razy bezpieczniejsza od ciąży i porodu.

Ale co JA się będę produkować, przed Wami mój najładniejszy autorytet :>
Pani Rad.

Jeszcze jedna brutalna prawda - dla kobiety, która chce przerwać ciążę nie jest ważne, co o tym myślicie bo to ONA podejmie decyzję. Jesteście bezsilne wobec mordowania małych komórek, tak mi źle.

Ruda - Rozwinę zmiennoimiennego Williama. Znamy kobiety PO aborcji, tylko jedna poniosła jakiekolwiek konsekwencje. Nie, nie zdrowotne, nie psychiczne - prawne. Konsekwencje te zakończyły się umorzeniem, ale przypłaciła je nerwicą i winę za to ponosi nasz polski, chory system. Poza tym są jeszcze dwie, młode, zdrowe, szczęśliwe dziewczyny, które miały odwagę to powiedzieć i bógwieileliard tych, które taki zabieg - bądź, co bądź - nielegalny, utrzymują w sekrecie.

Przepiszę, bo coś czuję, że będą problemy:
- 1 na 10tys kobiet umiera podczas porodu
- mniej, niż 1 na 100tys umiera w wyniku legalnej aborcji
- 367 na 100tys kobiet umiera w wyniku nielegalnej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Glimmer dnia Śro 23:40, 06 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruda
Forumowy Grafik



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:53, 06 Cze 2012    Temat postu:

W porządku, wy macie swoje zdanie, ja mam swoje. I tak tu nikt nikogo do niczego raczej nie przekona.
Pomijając już nawet konsekwencje zdrowotne i tak nie uważam aborcji za coś dobrego. Ale cóż, nikomu jej zabronić nie mogę. Jedyne co tak naprawdę mogę to sama nigdy jej nie wykonać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbow
Administrator



Dołączył: 24 Maj 2012
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:32, 07 Cze 2012    Temat postu:

A ja nie mam do końca swojego zdania jeśli chodzi o aborcję. Z jednej strony jestem za, z drugiej przeciw.

Jestem za przypadku gwałtu, lub jeśli ciąża zagraża życiu matki. Jeśli chodzi o to drugie to moja mama jest chora. Jeśli zaszłaby w ciążę, najprawdopodobniej nie przeżyłaby porodu. Wolałabym, to wyjście z aborcją. Nie miałabym przecież żadnego powiązania uczuciowego z tym dzieckiem jeszcze i mimo wszystko wybrałam bym życie mamy.

Jestem zdecydowanie przeciwna w przypadku kiedy się po prostu wpadnie. Dziecko to konsekwencja. Jeśli uznam, że jestem gotowa na seks, to jestem też gotowa na konsekwencje z nim związane. To tak jak z wieloma innymi rzeczami, które dają nam przyjemność. mają swoje konsekwencje, prawda? Więc trzeba się z tym liczyć. I porządnie zabezpieczać. Ale jeśli już naprawdę nie chce się tego dziecka, bądź nie ma dla niego warunków, to wolałabym zdecydować się na adopcję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glimmer
Debiut mam już za sobą



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:16, 07 Cze 2012    Temat postu:

^ "Gotowość na seks" osiąga się około 15-16 roku życia (tak, tak, wiem, że to bardzo indywidualne, uogólniłam). Pomijając to, jak bardzo ten wiek nie pokrywa się z akceptowalnym społecznie przedziałem wiekowym młodych rodziców, gotowości na posiadanie dziecka można nie osiągnąć nigdy. Macierzyństwo to nie etap, do którego się dorasta, a kwestia do decyzji każdego człowieka.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Glimmer dnia Czw 17:17, 07 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruda
Forumowy Grafik



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:39, 07 Cze 2012    Temat postu:

A czy to zmienia fakt iż jest to konsekwencja tego co się robi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William
Często tu bywam



Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 11:30, 08 Cze 2012    Temat postu:

To tak, jakby powiedzieć, że każda osoba gotowa jeździć samochodem, nie tylko jao kierowca, musi być gotowa na śmierć. Halo, śmierć to konsekwencja, przyjmijcie ją z dumą!
Niewiele jest w życiu rzeczy wolnych od ryzyka i żaden nie krzywdzący drugiej osoby środek zapobiegawczy/eliminujący konsekwencje nigdy nie będzie dla mnie nieakceptowalny.
Jestem przeciwko aborcji po dobrowolnym seksie bez zabezpieczenia, ale prohibicja nie jest żadnym rozwiązaniem. Najlepszym jest edukacja seksualna, (którą hamują katolicy), łatwy, tani, niewymagający zgody rodzica dostęp do środków antykoncepcyjnych (który hamują katolicy) i - najważniejsze - uświadamianie kobiet, jak dziecko zmienia życie i jakim ża...zabawnym, niedojrzałym egoistą trzeba być, żeby decydować się na nie bez możliwości wychowywania samodzielnie, bez wsparcia finansowego, psychicznego i żadnego innego osób postronnych. Czy mi się wydaje, że to Katolicy krzyczeli pierwsi, że dziecko to dar i szczęście?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruda
Forumowy Grafik



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:53, 08 Cze 2012    Temat postu:

Spoko, w wypadku samochodowym nie można zginąć przecież. Ale to tak jak z seksem bez zabezpieczania. Jeśli kierowca jest powiedzmy pod wpływem, warunki pogodowe nie są najlepsze.. albo ba, kierowca w ogóle nie ma prawa jazdy. Cóż, wsiadanie do takiego samochodu jako pasażer w bardzo dużym stopniu może zakończyć się wypadkiem. Jeśli ktoś jest na tyle głupi że się na coś takiego decyduje musi się z tym liczyć. Tylko to jest o tyle trudniejsze, że potem nie można dokonać sobie aborcji, żeby się pozbyć problemu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William
Często tu bywam



Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 12:21, 08 Cze 2012    Temat postu:

Cytat:
Spoko, w wypadku samochodowym nie można zginąć przecież.

... co?

Cytat:
Jeśli kierowca jest powiedzmy pod wpływem, warunki pogodowe nie są najlepsze.. albo ba, kierowca w ogóle nie ma prawa jazdy.

Albo jeśli INNY kierowca INNEGO samochodu jest pod wpływem, jeśli nasz dobry, trzeźwy, doświadczony kierowca nagle dostanie ataku padaczki, udaru, straci przytomność, koło, zmysły, wysiądą mu hamulce, czy w jakikolwiek inny sposób padnie ofiarą zawodności sprzętu. Co świadczy o tym, że to MY jesteśmy głupi wsiadając z nim jako pasażer?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruda
Forumowy Grafik



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:35, 08 Cze 2012    Temat postu:

William napisał:
Cytat:
Spoko, w wypadku samochodowym nie można zginąć przecież.

... co?


Ironia?

Nie, ja podałam tylko skrajny przypadek, gdzie możemy być świadomi iż naszemu życiu zagraża większe niebezpieczeństwo a mimo się na to godziny.
A wypadek jaki opisujesz.. cóż tego nie przewidzimy. Zabić się można i spadając ze schodów w domu, tego też nie jesteśmy w stanie przewidzieć.
Było to tylko porównanie do seksu bez zabezpieczania. Tak samo jesteśmy świadomi jak duże jest ryzyko że wpadniemy a potem je podejmujemy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ruda dnia Pią 12:36, 08 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glimmer
Debiut mam już za sobą



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:19, 08 Cze 2012    Temat postu:

ruda napisał:
William napisał:
Cytat:
Spoko, w wypadku samochodowym nie można zginąć przecież.

... co?


Ironia?


Kiepska?

Zauważ, że ciąża jest odwracalna, śmierć - nie. Mówisz, że wiemy, jakie ryzyko podejmujemy - jeśli traktować seks bez zabezpieczenia jako wsiadanie do samochodu z pijanym kierowcą, to założyć musimy, że zabezpieczenie chroni przed niechcianą ciążą w jakichś marnych 5%.
Stąd wysunęłyśmy inne przypadki, imiennie ten z innym kierowcą pod wpływem, które lepiej odnoszą się do sytuacji (98% na gumkach).

Twoje wsiadanie do pijanego samochodu to seks bez zabezpieczenia, o którym mowy nie było. Sama potępiam takie zachowanie, gdyż uważam, że ktokolwiek nie planujący ciąży powinien uprawiać seks z użyciem antykoncepcji, ale - co było już powiedziane - czasami antykoncepcja nawala, niezależnie od jej użytkownika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruda
Forumowy Grafik



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:28, 08 Cze 2012    Temat postu:

Bo jej nie zrozumiała któraś z was?

Czy ty naprawdę nie rozumiesz mojego porównania skoro niby taka mądra się wydajesz?
Seks bez zabezpieczenia = pijany kierowca = duże prawdopodobieństwo wypadku, bądź wpadki.
Zabezpieczanie się = normalna jazda = tu wypadku nie przewidzisz tak jak pęknięcia gumki.

Więc jeśli chodzi o przypadek pierwszy, wg mnie trzeba ponosić konsekwencje ryzyka którego jest się świadomym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William
Często tu bywam



Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 15:02, 08 Cze 2012    Temat postu:

Nie, bo była kiepska.
Cytat:
Czy ty naprawdę nie rozumiesz mojego porównania skoro niby taka mądra się wydajesz?

Nie uważam za słuszne =/= nie rozumiem. Nie tylko wydaję się, ale jestem.
Cytat:
Więc jeśli chodzi o przypadek pierwszy, wg mnie trzeba ponosić konsekwencje ryzyka którego jest się świadomym.

W przypadku trzeźwego kierowcy ryzyko wypadku śmiertelnego również jest wysokie, odwracalna antykoncepcja nie jest środkiem o stuprocentowej skuteczności, niektóre ciąże są wynikiem jej zawodności. Co z tymi konsekwencjami w takim wypadku?
Porównania z samochodem używała Glimmer do pokazania, jak nieuzasadnione jest stawianie znaku równości między gotowością na seks, a gotowością na dziecko, w co to ewoluowało?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez William dnia Pią 15:03, 08 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rajnastolatkow.fora.pl Strona Główna -> Trudne tematy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin